Kolejna niedziela i kolejne mini spa dla włosów, dziś postanowiłam nakręcić filmik o produktach, od których zaczeła się moja przygoda z metodą Curly Girl (CG, czyli seria DevaCare i DevaCurl wylansowane przez samą propagatorkę tej metody Lorraine Massey. Ponieważ tyle razy o nich wsponinałam, że czas najwyższy przeanalizować ich skład, pokazać je w akcji i rezultat po ich użyciu. Zapraszam do obejrzenia filmiku.
Dla tych, którzy nie mają możliwości obejrzenia filmiku na moim kanale na Youtube, proponuję poniższą lekturę.
Olejowanie (tylko na długości włosów): Oliwka Hipp, Rossmann
Mycie: DevaCurl, No-Poo
Odżywka: DevaCare One Condition
Stylizacja: DevaCare Arc AnGel
DevaCurl No-Poo
Na zmoczoną głowe nałożyłam odżywke do mycia No-Poo. Wykonując lekki masaż głowy umyłam skalp i czynność tą wykonałam dwukrotnie. Produkt pięknie pachnie, jego skład jest bogaty w naturalne ekstrakty, ma białą nie zbyt gęstą i nie zbyt lejącą się konzystencje, nie pieni się, daje lekki poślizg włosom. Bardzo łatwo się spłukuje, radzi sobie ze zmyciem olejów na długości włosów.
Dla ciekawskich skład produktu poniżej:
Skład: Water, Cetyl Alcohol, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Behentrimonium Chloride, Polyquaternium-7, Laureth-4, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil, Propylene Glycol, Mentha Piperita (Peppermint) Oil, Triticum Aestivum (Wheat) Peptide, Avena Sativa (Oat) Peptide, Glycine Soja (Soybean) Peptide, Melissa Officinalis Extract, Humulus Lupulus (Hops) Extract, Cymbopogon Schoenanthus Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Extract, Achillea Millefolium Extract, Cocamidopropyl Betaine, Menthol, Citric Acid, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Fragrance.
Substancja Aktywnie myjaca
Emolienty
Humektanty/ Skladniki nawilzajace /
Ekstrakty/ Przeciwutleniacze
Substancje Zapachowe / konzystencjotworcze / barwniki
Konserwant, Antystatyk , Kondycjoner
Proteiny
Substancja Aktywnie myjaca
Emolienty
Humektanty/ Skladniki nawilzajace /
Ekstrakty/ Przeciwutleniacze
Substancje Zapachowe / konzystencjotworcze / barwniki
Konserwant, Antystatyk , Kondycjoner
Proteiny
DevaCare One Condition
Odżywka jest bogata w naturalne olejki i składniki
mamy tu wyciągi: z melisy (działanie kojące skóre głowy i przedłużające
świerzość) z szyszek chmielu (działanie wzmacniające cebulki włosowe, często
stosowany przy wypadaniu włosów) z trawy cytrynowej , z rumianku, z rozmarynu
(tonizuje skóre głowy i nadaje połysk włosom) z krwawnika pospolitego
(działanie antyseptyczne).
Odżywka
pięknie pachnie, spotkałam się z opinią, że jest to zapach przypominający
słodycze o nazwie skittles... Ma dość kremową konzystencję o białym
zabarwieniu, daje dość dobry poślisk w trakcie przeczesywania włosów pod
prysznicem. Nie obciąża włosów plus za to, że można ją stosowac zarówno jako
odżywke bez i ze spłókiwaniem....
Ja
dziś ją użyłam jako maske, a nastepnie jako odżywke bez spłukiwania na długości
włosów.
Skład: Water (Aqua, Eau), Glycerin, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Glycol Distearate, Cetyl Esters, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Peel Wax (wosk ze skorki pomaranczy), Citrus Aurentium Dulcis (Orange) Peel Extract (wyciag ze slodkiej pomaranczy), Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (olejek z oliwek), Melissa Officinalis Extract (wyciag z melisy), Humulus Lupulus (Hops) Extract (wyciag z szyszek chmielu), Cymbopogon Schoenanthus Extract (wyciag z trawy cytrynowej), Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract (wyciag z rumianku), Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Extract wyciag z rozmarynu), Achillea Millefolium Extract (wyciag z krwawnika pospolitego), Ethylhexyl Methoxycinnamate, Propylene Glycol, Cetrimonium Chloride, Ascorbic Acid, Citric Acid, Diazolidinyl Urea, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Fragrance (Parfum), Red 40 (CI 16035), Yellow 5 (CI 19140)
DevaCare Arc AnGEL
Na koniec do stylizacji włosów użyłam żel do włosów Arc
AnGel. To jest mój absolutny ulubieniec wśród żeli, i jest mi trudno znaleźć
jego odpowiednik taki, który by nie wysuszał i nadmiernie usztywniał włosów,
zarówno je pielęgnował jak i ładnie podkreślał skręt.....choć myśle, że obecnie
testuje coś co może w przyszłości mi go zastąpić, ale tylko pod względem
stylizacji. Lubie go za zapach, delikatną żelową konzystencję i za to że ładnie
definijuje skręt, przy odpowiednim "ugnieceniu" włosów skręt jest nadal
podkreślony, ale nie ma efektu sucharków.
Skład: Water (Aqua, Eau), VP/VA Copolymer, Glycerin, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Citrus Aurentium Dulcis (Orange) Peel Extract, Triticum Aestivum (Wheat) Peptide, Avena Sativa (Oat) Peptide, Glycine Soja (Soybean) Peptide, Melissa Officinalis Extract, Humulus Lupulus (Hops) Extract, Cymbopogon Schoenanthus Extract, Chamomilla Recutita (Matricaria) Extract, Rosmarinus Officinalis (Rosemary) Extract, Achillea Millefolium Extract, DMDM Hydantoin, Aminomethyl Propanol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Fragrance (Parfum), Red 33 (CI 17200), Yellow 5 (CI 19140)
Substancja Aktywnie myjaca
Emolienty
Humektanty/ Skladniki nawilzajace /
Ekstrakty/ Przeciwutleniacze
Substancje Zapachowe / konzystencjotworcze / barwniki
Konserwant, Antystatyk , Kondycjoner
Proteiny
Podsumowując bardzo lubie stosować wszystkie te produkty,
fakt, że wszystkie trzy kupiłam po raz ponowny o czymś świadczy. Są wydajne,
No-Poo najszybciej się kończy, natomiast One Condition stosowana głównie jako
odżywka b/s i żel starczają spokojnie na rok( ja myję włosy zazwyczaj dwa razy
w tygodniu, rok to też okres ich ważności po otworzeniu)
Mimo iż , nie wysuszają włosów to nie dają rady ich
dostatecznie nawilżyć stosowane na dłuższą metę, dlatego w przypadku moich
suchych, farbowanych włosów koniecze było wprowadzenie masek do włosów,
zwłaszcza takich bardziej emolientowych, czy od czasu do czasu proteinowych, od
humektantowych bym stroniła jako, że zarówno No-Poo jak i One Condition mają
niewiele, ale wysoko w składzie humetanty więc takie połączenie mogło by
spowodować puch na głowie.....
Czy produkty kupie ponownie...? Coż ponieważ musze je
sprowadzać ze Stanów, jest to dość uciążliwe, jestem z tych co lubią wejść do
sklepu pomacać produkt i włożyć do koszyka;-) przez ostatni rok próbowałam
znaleźć zamienniki dla nich na rynku brytyjskim i polskim .....i myślę, że się
udało, ale o tym w kolejnych wpisach;-)
A Wy
stosowałyście, któreś z tych produktów jakie są wasze odczucia?
Zdradzisz jaki zel teraz uzywasz? Napisalas, ze uzywasz teraz cos, co moze ten zastapic
ReplyDelete